Jak urodzić patriotę?

 Pamiętacie polski film z 1987 r, pt. „Cesarskie cięcie”? W pewnym województwie ma przyjść na świat milionowy obywatel. Każda z kandydatek na sławną matkę zdaje sobie sprawę, że jeśli urodzi „milionowego”, może spodziewać się profitów. Rozpoczyna się wyścig kobiet chcących urodzić ważnego obywatela. To tyle jeśli chodzi o polski film.

Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że mamy jakby „Cesarskie cięcie II” tyle, że zupełnie nie chodzi o film i zupełnie nie o Polskę. Za naszą wschodnią granicą, w Rosji, zakończył się kolejny konkurs, który ma upamiętnić rocznicę ogłoszenia suwerenności państwa. Chodzi o to by mieszkańcy zapamiętali datę, oswoili się z nią, a obchody stały się tradycją, która jeszcze bardziej scali suwerenność.

I z całą pewnością stało się tradycją….. przyspieszanie lub opóźnianie porodów w okolicy czerwca. Chodzi o to, by ciężarna kobieta urodziła swoje dziecko dokładnie 12 czerwca. Cel szczytny, tak szczytny jak chwytliwy tytuł konkursu: „Urodź patriotę na Dzień Rosji”. Brzmi jak wypełniony obywatelski obowiązek!

No nie do końca…. Bo oczywiście, jak zwykle w takich przypadkach, chodzi o kasę. Pisałam ostatnio o matkach wypożyczających do programu własne dzieci,  motywacja zza wschodniej granicy jest bardzo podobna. Kasa! Każda kobieta, która urodzi dokładnie tego dnia, otrzyma w prezencie samochód terenowy UAZ Patriot. To drogie auto, a biorąc pod uwagę rosyjskie warunki, bardzo drogie.  

Rosja cieszy się, bo co roku wzrasta liczba urodzonych dzieci. Sondaże natomiast wskazują, że 77% zapytanych tego dnia Rosjan nadal nie wie co się świętuje, dlaczego czerwona kartka w kalendarzu i skąd wolny dzień.

A co z dziećmi powitymi dla nagrody? No to co zwykle, jakoś się wychowają.

  

 

34 myśli w temacie “Jak urodzić patriotę?

  1. Witaj Caffe! 12 czerwca kojarzy mi się akurat z czymś zgoła innym niż z Dniem Rosji… Z czysto osobistych względów;-) Przyznam szczerze, że nie miałam pojęcia iż w tym dniu Rosja obchodzi święto. A co do „rodzenia na zawołanie” – jestem zwolenniczką naturalnych porodów. Podporządkowanie natury jakimś względom natury materialnej, czy ideologiczno – patriotycznym jest kretyństwem… Pozdrawiam cieplutko!;-)

    Polubienie

    1. Ale rozumiem, że to miła rocznica:)) Więc nie dawno musiałaś ją obchodzić. Składać życzenia, czy gratulacje, czy co?;-))

      Polubienie

      1. Od jakiegoś czasu tej dacie przypisano pewne imię żeńskie, które – nie wiedzieć czemu – nigdzie w kalendarzu uwzględnione nie było, chociaż jego męski odpowiednik obchodzi imieniny ze sto razy… Najczęściej 24 czerwca…;-) Stąd skojarzenie…

        Polubienie

        1. W moim kalendarzu nadal nie uwzględnili. Niemniej jednak życzenia się należą!! Wszystkiego najlepszego, blogowo- realistycznie:))

          Polubienie

    1. No sorry, w tym roku już nie dasz rady, ale w przyszłym, 12 czerwca i masz auto!!:-)) Acha, no jesscze tylko musisz urodzić w Rosji.

      Polubienie

  2. a ja bym chciala zeby dzieci mialy podwojne obywatelstwo. i nie chodzi o patriotyzm tylko o to zeby wiedzialy ze ich rodzina pochodzi z nie tylko z Francji ale i z Polski … jeszcze duzo czasu do nadawania obywatelstwa i powijania dzieci, ale … trzeba myslec na przod…

    Polubienie

    1. Szczerze mówiąc nie znam się na tym kompletnie. Podwójne to chyba jest tylko wtedy jeśli albo rodzice są roznych narodowości, albo rodzice mają podwójne.

      Polubienie

  3. Absurdy dotykają maluczkich. Paradoksy dotykają wielkich. Jedni i drudzy nic z tego nie rozumieją. A dzieci rodzą się by żyć w tym świecie bez okien.

    Polubienie

  4. Ten nasz film pamiętam, był śmieszny, ale to co się dzieje za naszą wschodnia granicą, to mnie nie śmieszy, jakoś nie mam do tych ludzi zaufania. Już sobie wyobrażam do czego mogą dopuścić się tamtejsze kobiety chcące utrafić z porodem w wyznaczony dzień. Nie podoba mi się to.

    Polubienie

    1. Na pewno lapówkarstwo, żeby lekarz zajął się odpowiednią taka mamusią. Dziwi mnie, że kobieta może chcieć tak sobie eksperymentować na wlasnym ciele i co gorsza na własnym dziecku, W komedii można się pośmiać z politowanie, ale jeśi rzeczywistośc przynosi podobne kwiatki…..to już nie wiem co powiedzieć.

      Polubienie

  5. Dla mnie to taki wyścig szczurów by zdążyć zajść w ciążę i odpowiedniego dnia urodzić dziecko. Ale jak widać są różne priorytety…

    Polubienie

  6. Człowiek to jednak dziwna istota… Dla nagrody gotów jest uczynić dosłownie wszystko… Ale żeby narażać życie własnych dzieci, przyspieszając ich przyjście na świat, to już zupełna paranoja. W nagrodę powinni wszyscy dostać darmowy kupon na wizytę u psychiatry… bo to leczyć trzeba.

    Polubienie

    1. tym przyspieszeniem lub opóźnianiem można przeciez chyba zrobić dziecku krzywdę prawda? Czy to jest warte auta? Ach te paranoje współczesnego świata.

      Polubienie

  7. A ja sobie myślę, że gdybym miała termin na ten dzień, to nabrałabym chrapki na ten samochód, bo skoro i tak mam urodzić…Z pewnością jednak nie próbowałabym z tego powodu przyspieszać ani opóźniać porodu, bo ostatecznie dzieciaczek najważniejszy;-)Tylko w sumie jak urodzenie patrioty ma wpłynąć na zapamiętanie daty? Niech dzień wolny od pracy zrobią;-) Choć i to niczego nie gwarantuje, jak widać po Polakach…

    Polubienie

    1. Alez oczywiście, że wygrać coś przy okazji jest fajnie, mi raczej chodziło o celowe wstrzeliwanie się w termin. Bo jeślli tylko taka jest motywacją….to współczuję dziecku.Ale prezenty same w sobie zawsze są miłe. Pamiętam sytuację, kiedy byłam na obchodach Dnia Dziecka w okolicznym parku. Moja ciąża była juz bardzo zaawansowana. W pewnym momencie podbiegła do mnie dziewczyna i wręczyła mi prezent „Od firmy…”. Nie pamiętam już nazwy tej firmy, ale był to taki podsłuch do dziecinnego pokoju. Jeszcze w bardzo starej technologii bo to się wydarzyło ładnych parę lat temu:) ale przydało się bardzo. Miłe? mile:)) tyle, że nie zaszłabym w ciążę z powodu prezentu:)))

      Polubienie

          1. Głupio i śmiesznie a człowiek nie lubi narażać się na śmieszność. Dlatego tworzy sobie otoczkę wokół spraw bez znaczenia. A to co ważne często spycha na dalszy plan. Jak w tym rosyjskim konkursie.

            Polubienie

    1. Tego dnia w 1990 roku odbył się Zjazd Deputowanych Ludowych, który podjął decyzje o suwereności Rosji. Co do wcześniejszych dat, tych z czasów Rosji przedwojennej…to szczerze mówiąc nie pamiętam, natomiast to święto rzeczywiście ma zastąpić, jak pisze Wachmistrz, rocznicę przewrotu bolszewickiego.Przecież lud potrzebuję świąt:))

      Polubienie

  8. Caf-fe przecież w każdej rodzinie narodziny dziecka ustanawiają jakąśrocznicę a więc święto i obchodzimy ,,urodziny” lub ,,imieniny”.Najpierw rodzi się dziecko i to jest rocznica .Tutaj kolejność została tylko odwrócona najpierw rocznica a dla podkreślenia jej wagi dzieci urodzone w tym dniu zostają obdarowane .Tu i tu dziecko jest symbolem tego święta . Czy to naganne ,czy godne pochwały ? Kto wie ? Ja bym był zadowolony aby ten gest, potarzany był co roku , ileś tam rodzin uszczęśliwionych to źle?Nie będę na necie około trzy tygodnie . Miłych snów 😉

    Polubienie

    1. Wakacje? zyczę Ci więc pogody, udanych, wesołych dni i wracaj szczęśliwy i wypoczęty.A propos święta i narodzn…… nie podoba mi się to, bo to trochę jak z naszym becikowym. Sam wiesz, że wiele rodzin tylko dla tej jednorazowej kwoty decydowało sie na dziecko. A co potem już nie myślało za bardzo. A właśnie to „potem” jest najważniejsze prawda?

      Polubienie

      1. Oczywiście co potem jest najważniejsze .Ale czy takich decyzji bez zastanawiania się co potem nie można znaleźć więcej (zakaz środków wczesnoporonnych,aborcji gwałconych nieletnich itd.)są bardziej traumatyczne.To nie urlop ale właściciel ośrodka rekreacyjnego Leszek gdzie mieszkam od trzech lat zachorował na raka płuc i jadę z nim do Warszawy gdzie w klinice chorób płucnych będzie operowany a ja trzymał go za rączkę dla lepszego samopoczucia . W W-wiemam własne mieszkanie (stoi puste) będę tam mieszkał do czasuwypisania Leszka ze szpitala . Jest nadzieja na całkowite wyleczenie (wczesne stadium choroby jeśli nie będzie przerzutów) .A urlop ? urlop mam cały rok wśród lasów i jezior we wsi Terebelapięć kilomerów od Bialej-Podlaskiej w swojej ,,Rezydencji Oborowej”jak nazywają ją zaprzyjaźnieni sąsiedzi . Czuję się tu jak w raju otoczony wspaniałą przyrodą i przyjaźnią .Milych chwil jak najwięcej :-)))

        Polubienie

        1. To piękne, że pomagasz przyjacielowi. Najważniejsze jest być wtedy, kiedy ten przyjaciel jest w potrzebie prawda? Mam pytanie, czy zmienileś nick? Komentowaleś już wcześniej u mnie pod innym nickiem? Takie odnoszę wrażenie.

          Polubienie

Dodaj odpowiedź do ~Caffe Anuluj pisanie odpowiedzi