Jeszcze kilka dni temu ze wszystkich medialnych źródeł płynęły wiadomości, że będzie pięknie, że słonce, upały i fantastyczna pogoda. I tak przecież było jeszcze wczoraj. Jak jest dzisiaj, wystarczy wyjrzeć przez okno: brzydko, zimno, deszczowo. Beznadziejnie!
No i co teraz zwykły człowiek ma sobie myśleć? Ma wierzyć w błąd meteorologicznych autorytetów, czy raczej skłonić się ku teorii, że oto staliśmy się ofiarami uknutego przez turystyczne lobby spisku. Hm?
Dzisiaj usłyszałam, że celowo wcześniej puszczono plotkę, mówiącą o ciepłej, przepięknej majówce, żeby każdy, kogo na to stać, z odpowiednim wyprzedzeniem wykupił wczasy nad morzem, w górach, na Mazurach, wszędzie tam, gdzie można szybko dotrzeć i na kilka dni zapomnieć o codzienności:-)
A kiedy już wszystko, co miało być sprzedane, sprzedane zostało, rzuca się nam ochłapy prawdy, otóż podobno nie będzie ani ładnie ani słonecznie:-)
Moi Drodzy, w teorie spiskowe raczej nie wierzę, ale próby wywierania nacisku na ludzi bywają perfidne. Dlatego na końcówkę przyszłęgo tygodnia czekam z podwójną niecierpliwością. Po pierwsze, bo sama mam fajne plany, po drugie, bo bardzo jestem ciekawa, czy plotka nie okaże się smutną prawdą.
Pięknie padało, teraz przestało, pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
To prawda, „to była piękna katastrofa”:) A dzisiaj wychodzę na balkon i już jest 15 stopni!! O 10!!
PolubieniePolubienie
No i jest! Tu słonecznie i ciepło, padało w nocy. Co każe mi myśleć, że może ten spisek to był tych, co lubią, żeby było chociaż trochę zamieszania, a ludzie martwili się na zapas nawet jak nie mają czym. Słonce i pogoda, słońce i pogoda :)…
PolubieniePolubienie
Może i „tu” jest ciepło i słonecznie ale już tu nie jest:) W każdym razie ciesz się każdą pogodną chwilą, bo z pogodą jak z kobietami „nigdy nie wie oj nie wie się”!
PolubieniePolubienie
Niepogodnymi też się cieszę. Chyba, że się nie cieszę. Ale nawet jeśli nie, to dlatego, że są nieucieszne, a nie niepogodne. Ja naprawdę lubię każdą pogodę,z wyjątkiem tropikalnych upałów przez kwartał. No i „czas nas uczy pogody…”.
PolubieniePolubienie
Bo mówisz o dwóch kwestiach, pogodzie za oknem i pogodzie ducha:) Ta druga jest ważniejsza i jeśli ona ma szanse w nas zamieszkać to ta za oknem zupełnie nie ma znaczenia. To ma związek z cieszeniem się drobiazgami, radością z każdego dnia, podejściem do ludzi, życzliwością itp.
PolubieniePolubienie
Wczoraj nad morzem było pięknie, dzisiaj kijowo. Co mnie to, i tak w długi weekend zapylam ;o)))
PolubieniePolubienie
No właśnie, wczoraj było pięknie nie tylko nad morzem. I ja właśnie o tym, że jak wolne to niech bedzie ładnie, a nie jak się zapyla:)
PolubieniePolubienie
Bardzo przepraszam, ale kto powiedział (celowo pomijam meteorologów, już oberwali w tym wpisie), że pogoda ma być taka, a nie taka? Że taka lepsza jest niż inna (celowo pomijam grad, nawałnice, sztorm, długotrwałe upały, syberyjskie mrozy poza Syberią, ulewne deszcze padające przez tydzień w porze roztopów i im podobne zjawiska, które spokojnie można zaliczyć do kategorii „klęski żywiołowe”)? Wstałem, a tu szaro i buro. Wychodzę z domu, a tu leje. W pracy mam klimę, w samochodzie też, ale na ulicy w słońcu chyba ze 35 stopni, a ja w garniturze. Wyrwaliśmy się do Zakopca, miało być ciepło, ale zaraz za Jankami jak nie zacznie wiać – nie, nie za mocno i w końcu jest kwiecień, ale bez wiatru by było lepiej, no i wziąłem tylko krótkie spodenki. Musiałam wyjść z psem, a tu kurde śnieg pada, a ja w czapce wyglądam, że kaplica. Jakakolwiek pogoda nie lepsza niż żadna?
PolubieniePolubienie
No właśnie powiedzieli, że będzie ładnie! Oni powiedzieli!! 🙂 Jeśli chodzi o pogodę, to akurat pogoda zawsze jest, lepsza lub gorsza ale jest. Poza tym sądzę, że głównie chodzi o nasze nastawienie. A gdyby nie mamiono nas ciepełkiem to nikt by się nigdzie nie wybierał. Raczej wybrałby wieczór przed telewizorem. W moim przypadku ewentualnie wieczór na rowerze. A tak poważnie, to jakie ma znaczenie pogoda jeśli się jest w dobrym towarzystwie.
PolubieniePolubienie
Czyli wszystko jasne: ONI powiedzieli. W dobrym – w najlepszym – we własnym! Trolle internetowe (również trollówny) to dziwne stworzonka. BARDZO dziwne. To osłabia siłę ich przekazu oraz jego wymowę. Wobec tego powtórzę: JAKAŚ pogoda lepsza niż ŻADNA :)!
PolubieniePolubienie
O jakich trollównach piszesz?
PolubieniePolubienie
Jest taka jedna w necie, troll-lein się nazywa czy jakoś tak, WSZYSCY ją znają :). Może nie wszyscy, ale ja na pewno. Pogoda na weekend – przyjmę każdą/
PolubieniePolubienie
Pogoda na weekend na pewno będzie. Jakaś.
PolubieniePolubienie
No bo te meto… meteoor… metoreo… te chopy co te pogode zapowiadajom, to przecie same żydy! Prawdziwy Polak nigdy nie kłamie, nie oszukuje i takimi rzeczami, jak wróżenie pogody się nie zajmuje. Gdyby to byli prawdziwi Polacy, to przez tych kilka minun na antenie narzekaliby na pogodę, a nie przepowiadali!
PolubieniePolubienie
Meteorochłopy to się nie znają!! Lepiej pytać Pogodynki i to te najładniejeze. One wiedzą!!:-)
PolubieniePolubienie
Ale prawdziwy POlak już chyba nie?
PolubieniePolubienie
O prawdziwych Polakach mówi kilka ostatnich reklam, oni to się akurat znają na wszystkim!
PolubieniePolubienie