„Po zbadaniu przez zespół analityków NFZ rynku medycznego okazało się, że jeden z lekarzy, który […] przyjmował pacjentów (a placówka pobierała za to pieniądze) nie żył od 2015 r. […] szpital zapisywał do niego chorych jeszcze w 2018 r. Po śmierci udało mu się zrealizować 16 wizyt.” (Gazeta Prawna).
No i widzicie?! Ten to dopiero kocha swoją pracę. Leczy nawet po śmierci!:-)
„After examining the medical market by the team of NFZ analysts, it turned out that one of the doctors […] heals his patients (and the clinic charged money for it) had not been alive since 2015 […] the hospital signed ill patient to him yet in 2018. After his death, he managed to carry out 16 visits. ” (Gazeta Prawna).
Can you see that?! He is the one just love his job. Heals even after the death! 🙂
Przymierzam się, żeby zbadać, co ja mam w karcie wpisane, do ilu lekarzy chodziłam, mimo że nigdy nie byłam…To też podobno plaga
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak, też o tym słyszałam!! Nawet lekarze, którym ufamy mogą nam taki numer wyciąć, że pod koniec roku wpiszą nam w kartę zabieg, którego wcale nie wykonali. Wiedzą, że rok się kończy, więc my już go nie damy rady zrealizować, a im NFZ zwróci kasę…..Szok!
PolubieniePolubienie
A to news!
Serdecznie pozdrawiam
PolubieniePolubienie
News, trochę śmieszny, trochę straszny:-)
Ponieważ gdzieś tam w tym samym raporcie była mowa o wystawianiu skierować na nieżyjących pacjentów to brzmi naprawdę jak z horroru: nieżyjący lekarz wystawia recepty nieżyjącym pacjentom:)
PolubieniePolubienie
hahahaha
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tego lekarza nazwali nawet „lekarz – zombi”;-)
PolubieniePolubienie
A jednak życie po śmierci istnieje 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Właśnie:-)
Jakby ktoś jeszcze miał wątpliwości, oto dowód:))
PolubieniePolubienie
Wchodzę na rozmowę oborach trzymaj kckiuki 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oki!! Trzymam, a Ty potem napisz co i jak!
PolubieniePolubienie
A jak na to zareagowali pacjenci? Chyba wyleczyli się z lekarzy😄😃🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pacjenci się nie zorientowali, bo pewnie wcale nie wiedzieli, że ich ktoś leczy. Fikcja go ni fikcję. A martwego lekarza odkryła dopiero jakaś kontrola:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Znaczy nie wiedzieli nawet, że są chorzy😃 Funny, very funny.
PolubieniePolubienie
W sumie to ja nie wiem, jak można było zrealizować świadczenie….ale myślę, że ktoś wpisał w kartę chorych, że pacjent był. Może pacjent wyjechał za granicę i przychodnia o tym wiedziała. Mieli nadzieję, że się nikt nie dopatrzy:))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tylko 16? To musiał być chyba specjalista od jakichś bardzo rzadkich chorób 😀
PolubieniePolubienie
Ha ha, pewnie kierownik przychodni nie chciał przeginać, albo uznał, że taka niewielka ilość nie zostanie przez NFZ zauważona. No i trochę miał rację, skoro cały proceder kilka lat:)
PolubieniePolubienie
Dobre!!!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mnie ubawiło, ale to taki czarny humor trochę.
PolubieniePolubienie
To straszne, co dzieje się w naszym kraju. Wszystkie pocedury są złamane i nic nie działa prawidłowo! Strach się bać!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Myślę, że w naszym kraju tak się dzieje niemal od zawsze. Polak potrafi obejść przepisy. Ale masz rację, to jest straszne, państwo na tym traci, pacjenci tracą. Ja nie wiem jak to naprawić. Wszystkie rządy po kolei pokazują, że ja już dojdą do władzy, zapominają o nas.
PolubieniePolubienie