Wymówka/ Excuse

Wczoraj przepracowanie, dzisiaj totalna niemoc intelektualna.
I znowu ta senność.
Może jutro….. chociaż kilka słów.

Kto też tak ma?


Yesterday overwork, today is total intellectual disability.
And drowsiness again.
Maybe tomorrow … at least a few words.

Who feels the same?

34 myśli w temacie “Wymówka/ Excuse

      1. Mnie nie dotyczy, a wczoraj słonecznie więc i podkoszulek zagościł. Śpię równo po wyrównaniu snu, staram się ustabilizować jedzenie i to co dla wielu (chyba głównie kobiet) byłoby nie wyobrażalne, to kąpiele w zimnej, bliższej 0 stopni wodzie. Od 3 do 5 minut i strzał energii.

        Polubione przez 1 osoba

        1. O kurczę!! No takie kąpiele to nie dla mnie, chociaż kiedyś uwielbiałam spać w zimie przy otwartym oknie. Niestety teraz to jest niemożliwe. Mamy starego psa, który lubi ciepłełko, a śpi zawsze w naszej sypialni:-)

          Polubione przez 1 osoba

  1. mam… ale nie teraz… za to w lecie to ja się do blogowania w ogóle nie nadaję, jeśli siadam do grata to tylko aby pograć w jakieś gry, ale takie niezbyt skomplikowane…
    p.jzns :)…

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ja mam jedną ukochaną grę, którą noszę zawsze przy sobie:)
      Scrabble, a raczej literaki, bo to wersja na androida, więc nawet w autobusie, lub w kolejce do lekarza mogę układać słowa.

      Polubienie

    1. Ami, ja dzisiaj mam się już znacznie lepiej. Byłam w stanie nawet napisać notkę, co wczoraj wydawało mi się nie do zrobienia:)) Tak czy siak……za oknem zbiera się na pierwszą, wiosenną burzę!! Ciekawe czy rzeczywiście będzie padał deszcz, czy sypnie śniegiem?

      Polubienie

  2. Ale że nałożyłaś sobie reżim publikowania notki z określoną częstotliwością? Raczej z literatury wynika, że to nie pomaga wenie. Pogadaj z nią i wytłumacz, że to nie tak, jak ona myśli. Może zechce wrócić. A może poszła do mnie?;-)) I co teraz?;-))

    Polubione przez 1 osoba

    1. Nie, aż tak to nie. Ale staram się pisać dużo i wolę jak z sensem:))
      Jeśli by ta wena poszła do Ciebie, to ja się jakoś strasznie nie pogniewam, tylko ją potem odeślij z powrotem:)) Że tak zrymuję…..

      Polubienie

        1. Ja nie wiem co jest u mnie za oknem, chyba dosyć przyjemnie było. Ale uwierz mi, że gdyby nie jakiś rozsądek, to bym już poszła spać. To jakiś koszmar. Oczy opadają.
          I wszystko inne też:))))

          Polubienie

Dodaj komentarz