Zniszczona brama Kancelarii Prezydenta/ The gate of the Chancellery of the President destroyed

Muszę się tym z Wami podzielić, zanim ktoś pomyśli, że znowu chodzi o jakieś polityczne zagrywki. Z lekkim, ale jednak, wstydem przyznaję też, że moja feministyczna dusza się raduje. Bo otóż brama Kancelarii Prezydenta nie została zniszczona przez żadną głupią blondynkę, jak zaraz powiedziałby niejeden szowinista mężczyzna. W bramę wjechał FACET, tą oto wielką, dostawczą ciężarówką na zdjęciu nr 2 🙂

wp-15786643941954226620067507935516.jpg

wp-15786643941901711155842403899100.jpg


I have to share those photos with you, before someone will think that this is about political play again. Well, the gate of the Chancellery of the President was not destroyed by opponents of PIS or any other guys.
My feminist soul rejoices. Because the gate was destroyed NOT by some stupid blonde, as a man would say. Did it a man, trying to drive the gate with this large delivery truck :))

60 myśli w temacie “Zniszczona brama Kancelarii Prezydenta/ The gate of the Chancellery of the President destroyed

    1. To prawda, to się zdarza, ale mnie najbardziej śmieszy zawsze fakt, że jeśli się puknie w bramę prezydenta, to jednak może zaistnieć w świadomości ludzkiej w wymiarze politycznym:-)

      Polubienie

        1. No to ja Ci powiem, że zupełnie nie wiem skąd się taka zmiana zadziała:-))) Przeglądałam motywy i pewnie jakiś kolor zachował się w moim szablonie:) Ale, że co, tak jest ładniej ?

          Polubienie

            1. Ja już robiłam kilka przymiarek do zmiany szaty graficznej, bo po 2 latach mam chęć zaszaleć. Ale nie trafiłam jeszcze na taką, która byłaby podobna i inne jednocześnie:-))

              Polubienie

                  1. Hm…. cały czas się zastanawiam:-) Tak czy siak, jest inaczej, ale układ podobny. Ja chyba lubię szablony, które mają dwie kolumny, wtedy czytelnik nie musi szukać archiwum, ostatnich wpisów, tagów. Ma je po lewej, czy prawej stronie. Jak tylko przeniosłam się na wordpress, wybrałam szablon responsywny, czyli taki i na komórki i tablety, więc tu się wiele nie zmieniło. Ale ta kolorystyka jest nadal zgaszona, a tak lubię najbardziej. A co Ty o tym myślisz? Szukać dalej? 🙂

                    Polubienie

                1. No właśnie. I jeszcze tylko kwestia czy szablon płatny, czy nie. Gdybym wiedziała, jakie możliwości dają te płatne, może być się skusiła. Ale czytając opis, wiele mi to nie mówi – wiesz język informatyczny:)))

                  Polubienie

                  1. Czy szukać? Nie mnie oceniać… To Tobie przede wszystkim ma się podobać – według mnie jest przejrzyściej niż poprzednio 🙂 A odnośnie szablonów to po co płacic skoro za free można mić i dostosowac fajne szbalon 😉

                    Polubione przez 1 osoba

    1. Ja też uważam, że jeżdżę wcale niekiepsko:-) Raz skasowałam swoje lusterko w garażu, ale to było na początku, kiedy po długiej przerwie siadłam za kierownicą. Raz też przytrafiło mi się, że nie widziałam słupków gdy tankowałam samochód i zajechałam bokiem… ale to już wina stacji benzynowej, bo tych słupków zza kierownicy w ogóle nie było widać, były za niskie, ale już o blachę zahaczyły. W zasadzie powinnam była wystąpić o odszkodowanie. Ze dwa mandaty. Jak na 30 lat jeżdżenia to chyba nie jest źle.

      Polubienie

  1. …trzeba przyznać ,że niezmiennie i wciąż zadziwia mnie ludzkość ,jakimi informacjami jest podniecona. Wnioski z wiadomości już mniej są zabawne a może powinny być tak samo bezwartościowe…jak wiadomość ,żeby coś nie zostało oblepione pustymi słowami. Bufonada…bo jeśli cierpieć z powodu wypadku i niczym milion płaczek skowytać, jakie słowa pojawią się gdy ktoś orła zrzuci na ziemię….

    Polubienie

    1. Ja nawet nie wiem, czy ktoś się tą informacją podniecał, więc do tego się nie odniosę. Mnie bardziej zainteresował aspekt feministyczno – szowinistyczny:-)

      Polubienie

  2. Powiem tak, znając życie pewnie „za pomału” jechał no i nie wyszło a, że to akurat brama prezydencka…jak tutaj rozmówca wyżej pisze, trzeba się cieszyć, że w dom nie wjechała ta ciężarówka, bo ostatnio czasem i o takich wypadkach mowa.

    Polubienie

  3. faktycznie chyba jakieś polityczne skażenie mnie dotyka, bo czytając tytuł posta pojawiła mi się z automatu w głowie myśl o zadymie, proteście, czy takie tam jakieś w tym stylu…
    p.jzns 🙂

    Polubione przez 1 osoba

    1. Nikomu nic się nie stało, bo jak przechodziłam obok trochę posłuchałam, co mówią ochroniarze. A skoro nic się nie stało ludziom, to mogłam się już bez skrupułów śmiać właśnie z tego, że po pierwsze ludziom się to od razu będzie kojarzyć, a po drugie, że…. no że jednak skasował bramę mężczyzna, a nie kobieta:))

      Polubienie

  4. Gapowe, za które trzeba płacić. Pojęcia nie mam, dlaczego tyle wypadków w tej ekipie rządowej. Inna rzecz, że każdy dostanie prawo jazdy, wystarczy zapłacić.
    Serdeczności

    Polubienie

  5. Phi! Co tam jedna brama. We Włoszech facet zdemolował teraz tirem kawał zabytkowego miasteczka (Portogruaro pod Wenecją). Jedyna pociecha, że ponoć pierwsza informacja o jego narodowości, że to Polak, była nieprawdziwa.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Powaga? Nie słyszałam, ale cóż, ludzie od zawsze czasem coś zepsuli, tak bywa. Chodzi tylko o to, że u nas od razu bierze się pod uwagę czynnik polityczny:-) A tu była zwykła głupota.

      Polubienie

    1. Albo na GPSie sprawdzał drogę i nie wymierzył zakrętu, chociaż w tym miejscu nie jest jakiś ostry, po prostu zwykła ulica, jednak na tyle wąska, że ja bym taką wielką ciężarówką tu nie wjechała.

      Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz