Chyba wszyscy to czujemy. Tak nas zewsząd bombardują złymi wiadomościami, że człowiek potem widzi wszędzie tylko zło albo śmierć. Ja się przed tym bronię, ale gdy na blogu God.fish zobaczyłam poniższe zdjęcie, to jak myślicie, o czym najpierw pomyślałam?
Tak, macie rację, oczywiście koronawirusa!! 🙂
A tymczasem jest to kubek z ołówkami, do wiersza o tematyce matematycznej. Nic strasznego:-) Ale to dowodzi, że mój mózg żyje koronawirusem nawet, jeśli sobie tego nie uświadamiam. Mój mózg poddawany codziennemu medialnemu praniu, (no ok, jestem też trochę skrzywiona tą tematyką zawodowo) błędnie zinterpretował kolory i kształt:-). W pierwszej chwili zobaczyłam charakterystyczną koronę, czyli wypustki odpowiedzialne za rozpoznawanie receptorów na powierzchni komórki człowieka i wnikanie wirusa do jej wnętrza.
Przyznajcie się, co Wy zobaczyliście w tym pierwszym momencie?
I think we all feel it. They bombard us with bad news so much that a person then sees only evil or death everywhere. I defend myself against it, but when I saw the picture below on the God.fish blog, what do you think I first thought about?
Yes, of course about coronavirus !! 🙂
But it is a cup with pencils as a picture to a poem on mathematics. Nothing terrible 🙂 However it shows that my brain is live with the coronavirus every day, even if I don’t want it or don’t realize it. My brain, subjected to daily washing, (okay, I’m also a bit skewed on this topic professionally) misinterpreted colors and shape :-). At first, I saw a characteristic crown with protrusions responsible for recognizing receptors on the surface of a human cell and the penetration of the virus into it.
Admit what have you seen at that very first moment?
Chyba coś ze mną nie tak, bo zobaczyłam ołówki, a właściwie konturówki do ust (moja jedyna tak w łaśnie wyglada od zadniej strony 🙂 Pozdrowionka
PolubieniePolubienie
Ha ha, czyli kobieca natura wychodzi na wierzch!:)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
O matko, widziałam wirusa!!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
Obrazek.fajny. Mnie z koroną się skojarzył.
PolubieniePolubienie
Większość tak się jednak kojarzył. Tylko malutkiej grupce z tym czym jest.
PolubieniePolubienie
Podobnie jak Tobie najpierw mi sie pomyslalo : coronavirus !
A wiadomosci filtruje i nie wglebiam sie w kazda jedna – zbyt duzo, czesc zbyteczna a takze czesto sprzeczne ze soba.
Przyzwyczailam sie do nowego stylu zycia stosujac sie do nakazan i wykonuje je automatycznie, jakby dawna normalnosc nie istniala.
Z innej beczki – chcialam bardzo i sprobowalam zalozyc blog na WP, jako ze zawsze uwazalam jego grafike za najpiekniejsza, z taka spokojna, niekrzykliwa elegancja, stonowanymi kolorami – i nic z tego nie wyszlo ! Nie dalam rady. Zbyt skomplikowane dla mnie chociaz kierowalam sie ich wskazowkami. Nawet chcialam zatrudnic do tego specjalistow ale ich ceny mnie odstraszyly .
Wiec nadal pozostane w stanie zazdrosci i uznania ze potrafilas, ze masz .
Pozdrawiam, zazdroszcze pieknego bloga – Zazdrosna Serpentyna.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
A może załóż bloga na WP, a potem napisz do serwisu z prośbą o wskazówki. Mi pomogli nieodpłatnie i dzięki temu mam tego bloga tu właśnie. A też samodzielna próba przeniesienia nie udała mi się, ponieważ importowanie treści z onetu zawiesiło mi wszystko.
Pisałam o tym tu:https://blogcaffe.wordpress.com/2018/01/13/cos-nie-tak/ i prosiłam o dobre rady:))
Także nie poddawaj się, jeśli wolisz WP – próbuj!! Pozdrawiam i trzymam kciuki! Jak mogę Ci jakoś pomóc – pisz!
PolubieniePolubienie
Najlepiej ograniczyć oglądanie TV i człowiek robi się szczęśliwszy. W zasadzie to mógłbym żyć bez telewizora.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
A radio, prasa?
PolubieniePolubienie
Internet też.
PolubieniePolubienie
To prawda, ale internet też bombarduje pesymistycznym obrazem świata.
PolubieniePolubienie
Trudno skojarzyć z czymś innym.
PolubieniePolubienie
Ale jednak niektórzy piszą, że zobaczyli to, co tam jest:-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kubek z kredkami 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak samopoczucie Kochana? 😉
PolubieniePolubienie
Zmęczona, przepracowana, tęsknię za urlopem i słońcem. Ale poza tym, to ok. A co u Ciebie?
PolubieniePolubienie
No kubek z kredkami:)))
PolubieniePolubienie
Zareagowałam jak większość, koronawirus. Jestem za tym by przestrzegać podstawowych zasad, bo to niewielki wysiłek. Nie czytam jednak nowych doniesień, bo dołują. Pozdrawiam.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
I tak trzymać! Nie dołować się, ale dbać o siebie i innych. Pozdrawiam serdecznie:)
PolubieniePolubienie
oczywiście widziałam wirusa! Jakiś taki milszy się nieco wydawał!
PolubieniePolubienie
Taki mniej wredna korona a bardziej zabawa….jak to kredkami:)
PolubieniePolubienie
No to ze mną nie jest tak źle, bo od razu pomyślałam o kredkach, bo mam w domu taki duży kubek (z kasyna na żetony), w którym trzymam wszystko czym może moja Zońcia malować, się i kartki 😀
A ja tak tego nie odbieram, tych info. I śledzę, szczególnie dwa województwa, w których się przemieszczam. ta wiedza daje- być może złudne- ale jakieś poczucie bezpieczeństwa.
PolubieniePolubienie
Podejrzewam, że jak już w domu pojawią się wnuki i to ja będę mieć inne skojarzenia:)))
A widzisz, dobrze że piszesz o tym, bo to istotne jak ludzie różnie odbierają informacje, którymi karmią nas media. Tobie to daje poczucie bezpieczeństwa, ta wiedza. I to jest super!
PolubieniePolubienie
ja jednak ołówki, ależ jestem zwyczajna, żeby choć, jak Rudablondynka, kredki do oczu…. 😀 😀 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ha ha, to i tak lepiej niż ja – że koronawirus. Co najmniej, jakbym we wszystkim widziała chorobę:)))
PolubieniePolubienie
może gdybym zdjęła okulary…..? 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kochana, ja tez w okularach:)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Też pomyślałam o wirusie. Mimo że nie oglądam wiadomości, unikam negatywnych wieści z internetu to jednak ciężko jest nie czytać o tym co się „dzieje”. Mój powiat od wczoraj jest w czerwonej strefie choć jak to powiedział pracownik a z naszego szpitala ( tak po cichu) że liczba zakażeń musi się zgadzać aby wyniki procentowe był. A oni przecież ze każdy przypadek kasę dostają także wszystko zgadzać się musi.
PolubieniePolubienie
Dzizes, wszystko sprowadza się do pieniędzy. To takie smutne! Napisz jak teraz tej czerwonej strefie Wam się żyje. Pozdrawiam serdecznie!
PolubieniePolubienie
Normalnie. Dzieciaki normalnie idą do szkoły. Od poniedziałku otwierają urzędy. We wtorek byłam w mieście to nic się nie zmieniło. Zobaczymy jak będzie w przyszłym tygodniu bo teraz nie zamierzam się ruszać z mojej wioski 🙂 Trochę ludzie są oburzeni bo nie dają się mamić. Dobrze widzą co się dzieje. np NFZ lekarz nie przyjmuje bo wirus ale prywatnie tak i to bez maseczki. Więc gdzie ten wirus? Albo czy on faktycznie jest taki niebezpieczny?
PolubieniePolubienie
No tak, nikt go nie widział:-) Ja też nie znam nikogo kto zachorował, ale moja córka ma koleżankę pielęgniarkę, i ona już takie osoby widuje. Także on jest, tyle że ciągle jeszcze nie wiemy, jak groźna będzie najbliższa jesień dla Polski. Może się okaże, że przejdziemy ją jednak łagodnie…Oby
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja spojrzałam i pomyślałam „ołówki”. 😀
Przeglądając w myślach straszne rzeczy nasunęła mi się bomba, ale nie pasowało. 😛
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czyli nie masz skażonego umysłu. Bo to są ołówki, bombę przemilczę:)))
PolubieniePolubienie
Bomba się nasunęła, bo czarne tło i czerwone wystające kable. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ha ha, a tego to tu jeszcze nikt nie zauważył 🙂
PolubieniePolubienie
Ja mam wyprany mózg wiadomościami i boję się o Wnuki. Zdjęcie od razu – koronawirus!
PolubieniePolubienie
Sagulo, to tak jak ja od razu tak skojarzyłam. Koronawirus wszechobecny.
PolubieniePolubienie
Pierwsze pytanie (jak myślicie, o czym najpierw pomyślałam?) zasugerowało mi od razu koronawirusa, więc się nawet nie zacząłem zastanawiać, co naprawdę może być na zdjęciu.
PolubieniePolubienie
A jednak nie każdy tak podszedł do tematu:-) Dziewczyny widziały zapałki, kable, światełka choinkowe. W domu pokazałam zdjęcie mężowi, bez wpisu i on też od razu pozmyślał o Covidzie.
To wszystko ma jednak związek z tym, z czym najczęściej ma do czynienia nasza percepcja, nasze zmysły.
PolubieniePolubienie
Mi się zaświeciło „powrót do szkoły” 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No właśnie na to wygląda, Tak jak Rudejblondynce:-)
PolubieniePolubienie
U mnie chyba efekt braku zaglądania i słuchania wiadomości. Zobaczyłam czerwone światełka choinkowe 🙂
PolubieniePolubienie
Ha ha, powaga?? Czyli już tęsknisz za zimą!:)))
PolubieniePolubienie
Klik dobry:)
Ja zobaczyłam zapałki.
Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
To prawda, taki pęk zapałek, ale mój mózg jest przyzwyczajony do zapałek w pudełku. Ten układ mi się bardziej z koroną skojarzył:)
PolubieniePolubienie
U mnie zapałki w takim pęku stoją na kominku, więc może stąd moje skojarzenie.
Nie na darmo psycholog czy psychiatra pokazuje obrazki, by zbadać skojarzenia. Coś mu to zapewne mówi o naszym mózgu.
PolubieniePolubienie
A widzisz!! U mnie tak stoją tylko długopisy;-)
PolubieniePolubienie
Ufff że mną jeszcze nie jest tak źle bo zobaczyłam kredki 😁
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kredki, czyli Twoja głowa jest nastawiona na początek roku szkolnego i widzisz przybory szkolne 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Raczej myślałam , że to kosmetyki , kredki do oczu 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Aaaa, takie kredki!!:))) Dla dużych dziewczynek, a nie dla małych:-)
PolubieniePolubienie
😁
PolubieniePolubienie
Pomyślałam, że to pęk kabli od jakiegoś ustrojstwa…
PolubieniePolubienie
Ha ha, powaga? A takiej odpowiedzi jeszcze nie miałam:))
PolubieniePolubienie
Tez pierwsze co pomyślałam to koronawirus później zanim przeczytalam wpis myślałam że sa to pomadki do ust
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czyli też Cię poddano praniu mózgu:))) Pomadki zresztą też się mieszczą w tematyce kodowania naszej percepcji. Bardziej kobiet oczywiście:)
PolubieniePolubienie
Tutaj w Niemczecj też słyszę tysiac razy dziennie korona, korana w radio czy tv więc nie ma co się dziwić
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No dokładnie tak! Ja w jakimś momencie powiedziałam sobie, że kurde, przecież nie każdy choruje i nie każdy na ostro. Trzeba wyluzować, bo Covid minie, a ja trafię do wariatkowa:)) Będzie dobrze!
PolubieniePolubienie
Ja przestrzegam zasad ale też staram się nie wariować.
PolubieniePolubienie
I to jest dobre podejście, chociaż przyznaję, że czasem daję się ponieść fali koronawirusowych emocji. Jak tego dnia, gdy tak wzrosła ilość zakażonych w Polsce. Ale potem wszystko wraca do normy:)
PolubieniePolubienie
Tutaj tak samo, staram się nie słuchać
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To tak jak ja. Mało tego, na początku pandemii miałam nawyk sprawdzania, gdzie ile nowych zakażeń i jak to się ma do Polski. A teraz czasem zapominam, że ta pandemia w ogóle jest. To w sumie też niedobrze:))) Ale na ulicy pamiętam i staram się zachowywać dystans, więc może i dobrze, bo w domu odreagowuję?
PolubieniePolubienie
Tak ja na poczatku ciagle sprawdzałam moje miasto i region teraz nie sprawdzam, nie zagłębiam się bo można zwariować
PolubieniePolubienie
Ja to samo:-) Patrzyłam ile zachorowań w Warszawie a ile w Lublinie, bo tam mama. Teraz jak sobie przypomnę to sprawdzam Polskę i świat. Na zasadzie, kto tam teraz w pierwszej dziesiątce.
PolubieniePolubienie