Jeszcze kilka dni temu ze wszystkich medialnych źródeł płynęły wiadomości, że będzie pięknie, że słonce, upały i fantastyczna pogoda. I tak przecież było jeszcze wczoraj. Jak jest dzisiaj, wystarczy wyjrzeć przez okno: brzydko, zimno, deszczowo. Beznadziejnie!
No i co teraz zwykły człowiek ma sobie myśleć? Ma wierzyć w błąd meteorologicznych autorytetów, czy raczej skłonić się ku teorii, że oto staliśmy się ofiarami uknutego przez turystyczne lobby spisku. Hm?
Dzisiaj usłyszałam, że celowo wcześniej puszczono plotkę, mówiącą o ciepłej, przepięknej majówce, żeby każdy, kogo na to stać, z odpowiednim wyprzedzeniem wykupił wczasy nad morzem, w górach, na Mazurach, wszędzie tam, gdzie można szybko dotrzeć i na kilka dni zapomnieć o codzienności:-)
A kiedy już wszystko, co miało być sprzedane, sprzedane zostało, rzuca się nam ochłapy prawdy, otóż podobno nie będzie ani ładnie ani słonecznie:-)
Moi Drodzy, w teorie spiskowe raczej nie wierzę, ale próby wywierania nacisku na ludzi bywają perfidne. Dlatego na końcówkę przyszłęgo tygodnia czekam z podwójną niecierpliwością. Po pierwsze, bo sama mam fajne plany, po drugie, bo bardzo jestem ciekawa, czy plotka nie okaże się smutną prawdą.