Scenka rodzajowa/ Short story

W niedzielę, korzystając z tego, że otwarte (z okna widzę rozłożony parasol:-), chciałam kupić w osiedlowym warzywniaku pomidory. Założyłam maseczkę i pewnym krokiem ruszyłam do sklepu, a tam…

wp-15929015489648310478877792197422.jpg

„Trudne sprawy”?:-)

Pomidorów nie kupiłam, ale niewiele brakowało, a obok ziemniaków, w filmie zagrałby także mój Bajt 😉

Ale on, zamiast zostać celebrytą, wolał wrócić do domu, żeby robić to, co lubi ostatnio najbardziej.


Kupiliśmy mu takie legowisko, podobno relaksacyjne, na pewno mięciutkie. Stwierdziliśmy, a co! Niech ma na stare lata i komfort i relaks:-)

Po pierwszych godzinach totalnego ignorowania, chyba je polubił:-)

Czytaj dalej „Scenka rodzajowa/ Short story”

Metamorfozy 2019/ Metamorphoses 2019

To jest jedyne stworzenie jakie znam, któremu skrócenie włosów (bo yorki mają włosy) odejmuje, co najmniej, 12 lat. Można powiedzieć, że cofa go do etapu szczeniaka.

Ja też się wybieram do fryzjera, jutro muszę być wypindrzona na ważne firmowe wydarzenie, ale tak cudownie spektakularnego efektu się nie spodziewam:-) W porywach będzie może jakieś -5, ale nie więcej.

Bajt wygrywa ze mną również w bitwie na rachunki. On stówka, ja 45 zł. Co prawda on dwa razy na rok, ja 5 razy, ale zawsze. Mąż stwierdził, że w zasadzie wychodzi po równo, ale mąż nie da na psa powiedzieć złego słowa, ani nawet na cennik, który jego jest ;-).

Tak więc płacimy, kupujemy leki i słodycze oraz cieszymy się dobrą formą naszego czternastolatka.

20190528_202538-907x14069128075034088874990.jpg

Czytaj dalej „Metamorfozy 2019/ Metamorphoses 2019”