Prawie jak pan młody….

Onet zdecydowanie zmanipulował mnie do zabrania głosu, mimo że właściwie nie miałam takiego zamiaru i mimo, że w tej kwestii głos już kiedyś zabierałam. Wtedy co prawda nie pisałam krytycznie, bo zawsze uważałam, że najważniejsza jest w życiu miłość, ale….bez przesady.

60 lat różnicy??

Nawet jeśli to jest cudowny aktor lat 70-tych, to dzisiaj przecież już 85 –letni dziadunio.

I 25-letnia, świeżo upieczona aktoreczka…sorry, teatrolożka.

To takie banalne, że aż brak mi słów.

No dobra, nie wiemy ile lat jest nam pisanych, niemniej jednak jakieś plany, przy podejmowaniu decyzji o wspólnym życiu, robimy, prawda? Miłość decyduje(też nie zawsze), ale resztę planujemy z całkowitym wykorzystaniem rozumu.

Przepraszam za brutalne słowa, bo jak wspomniałam, nie wiemy ile lat będzie nam jeszcze dane, ale jakie plany może robić 85-latek? Niech mu Bozia da żyć jak najdłużej (i nam wszystkim przy okazji), ale pan aktor znajduje się w wieku, który grubo przekracza średnią życia polskich mężczyzn.

I w ogóle to o co chodzi?

O miłość? Dziadka do wnuczki czy wnuczki do dziadka? Bo podobno nie o pieniądze, gdyż-bowiem aktor takowych nie posiada (w każdym razie w stopniu, który mógłby powalić na kolana).

Piszę wyjątkowo paskudnie, wiem. I w ogóle nie powinno mnie obchodzić, kto z kim i w jakim wieku.

Jednak skoro państwo „młodzi” upubliczniają się ze swoimi decyzjami, to tym samym muszą zakładać różne komentarze. Mnie taka różnica wieku razi, jest trochę obleśna, trochę obrzydliwa, trochę niesmaczna, trochę żałosna.

Bo pan Andrzej może i był amantem polskiego kina i może nawet nadal nieźle się prezentuje, jednak z całą pewnością to już dawno nie jurny gieroj, zwłaszcza, gdy postawimy obok niego (dla wzmocnienia efektu, czy co?) młodziutką dzierlatkę.

 

Link do poprzedniego postu na temat: TU

30 myśli w temacie “Prawie jak pan młody….

  1. Caffe – ja rowniez mam swoje, bardzo zdecydowane zdanie na ten temat. Jak wielu blogowiczow jestem zaszokowana tym calym wydarzeniem. Jednak widze ze wielu wierzy w „milosc” w tym zwiazku. Pragne ich wiec zapytac – gdyby Lapicki byl tylko zwyklym Lapickim, nie slawnym aktorem wrecz legenda – to czy myslicie ze ta kobieta poslubilaby go? Glowe dam ze nie! Podejrzewam ze kieruja nia inne motywy.Dla mnie ten slub to zalosna, niesmaczna farsa.

    Polubienie

    1. Własnie i wiesz, o ile jeszcze mogę zrozumiec jej motywy o tyle nie potrafię zrozumieć jego wiary w to, że takich motywow nie ma:) FAcet jest staruszkiem, już nawet nie starzejącym sie mężczyzną a po prostu staruszkiem. Żałośnie brzmi tekst, że jest w pełni sił. Pewnie jest, ale na miarę swojego wieku.

      Polubienie

  2. No cóż, w tak cudowną miłość nie chce mi się wierzyć. Rozumiem dwadzieścia, no i niech będzie nawet trzydzieści lat, ale 60 jakoś w głowie mi się nie mieści. Stawiam raczej na światło jupiterów i desperację starszego pana…

    Polubienie

    1. Żałosna desperację…..natomiast ona dziedziczy mieszkanie, co może nie jest majątkiem i wspaniałą, drogą kolekcję antyków:)

      Polubienie

  3. W takiej sytuacji moja przewrotna wyobraźnia podpowiada mi obrazy ze szczęśliwego pożycia ‚młodej pary’ za jakieś pięć lat i mimo jej ( wyobraźni ) bogactwa, słabiutko to widzę

    Polubienie

  4. Wiesz Caffe, chociaż o tym ślubie czytałam już ze dwa tygodnie temu, jednak do tej pory dziwię się i próbuję znaleźć powody dla których ta młoda dziewczyna poślubiła staruszka. Tylko jedna myśl świta mi w głowie, że to względy ekonomiczne zaprowadziły ją na ślubny kobierzec. W tej chwili chciałam tę myśl uzasadnić, ale stwierdziłam, że przecież nie wypada mi dokonywać wyliczeń, kto ile zyska lub straci, ale wydaje mi się, że to nie miłość jest powodem tego małżeństwa.Pozdrawiam. 🙂

    Polubienie

    1. Ja tez słyszalam o tym już jakiś czas temu, wcale nie mimałam zamiaru o tym pisać, jednak tyle osob to komentuje i niektórzy uważają, że miłośc nie pyta o wiek……..że po prostu musiałam i ja zabrać głos. Bo nie wierzę, że z jej strony to miłość. Może przyjaźć i jakaś intelektualna fascynacja, ale nie miłość.

      Polubienie

  5. Czytałam na temat tej pary i na Onecie i w jakimś czasopiśmie kobiecym. Zupełnie nie wiem czym kierowali się Ci Państwo, ponoć miłością… A może z zupełnie innych, nikomu nieznanych, pobudek…?

    Polubienie

    1. Myślę, że dlatego tyle o tym piszą bo tak naprawdę to nikt nie wie, co nimi kierowało:) Przyjaźń pewnie tak, miłość być może też, ale mnie chodzi o brak przyszłości, o niesmak taki ogólny w tym wszystkim. Choć, jak napisałam we wcześniejszym komentarzu, życzę im wszystkiego dobrego.

      Polubienie

  6. Trudno byłoby się nie zgodzić z Tobą Caffe, dla mnie również ta różnica wieku jest delikatnie ujmując lekko „drastyczna” 🙂 Nie znam serc państwa młodych i ich zamysłów, ale patrząc z boku dziwi taki ślub i jakby człowiek nie był życzliwy, tolerancyjny – myślę, że wielu uznałoby to za grubą przesadę. A wiesz, dopiero w Twojej notce przeczytałam, że to tak wielka różnica – wcześniej widziałam tylko migawki na temat tego ślubu i do głoowy mi nie przyszło, że przepaść wiekowa jest aż tak duża… Świat co prawda wariuje ostatnio nie tylko w temacie związków, ale takie „miłości”, to naprawdę… trochę niesmaczne są… Pozdrawiam cieplutko, bo u nas leje i leje za oknem, może niebo rozpacza nad tym wszystkim 🙂 🙂 🙂

    Polubienie

    1. Kate, Łapicki ma nawet wnuczkę starszą od żony:) To jest szokujące tak jak szokujący był dla mnie kiedyś fakt, że pewna 70-letnia Japonka została matką. Wzdjędy czysto estetyczne, karmienie piersią, no jest to dla mnie trochę niesmaczne i tyle. Wiek ma swoje prawa i może nie obowiązki co odpowiedniości.

      Polubienie

  7. Witaj Caffe! Wszystko, czego nie rozumiemy wydaje nam się dziwne. Większość rzeczy dziwnych oceniamy negatywnie. Nie znam przyczyn ich obopólnej chęci stanięcia na ślubnym kobiercu, mniemam jednako, że musieli się przynajmniej lubić. Czas. We wszystkich komentarzach do tego faktu dominuje słowo czas. Ile on ma jeszcze czasu, jaka jest różnica wieku (też czas). A że małżeństwa „ze świecznika” rozchodzą się średnio co 5 lat to nikt nie pomyśli? Jeżeli się naprawdę kochają, to te kilka czy kilkanaście lat może być dla nich całym życiem, czego im szczerze życzę.

    Polubienie

    1. Ja też im życzę szczęścia ale nie wierzę w taką miłość. A jeśli chodzi o czas, to właśnie o tym napisałm, że ludzie jednak z góry nie zakładają szybkiego rozejścia, a tutaj będzie to, choćby z natury, konieczne. I w tym konktekscie decyzja tez mnie zadziwia.

      Polubienie

  8. Pięknie byłoby wierzyć, że to prawdziwa miłość, ale jakoś niestety trudno, gdy najmniejszych racjonalnych argumentów brak. Miłość jest niewytłumaczalna i podobno ślepa, ale czy aż do tego stopnia?

    Polubienie

  9. A może ona jednak go kocha? Nie jest trudno młodej dziewczynie zafascynować się starszym, dojrzałym, wybitnym mężczyzną, zwłaszcza, że jej imponował od zawsze podobno. Tylko jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że oni… Ale może tutaj nie o to chodzi, a jedynie o pewną psychiczną bliskość. Kto wie, jak to jest z tymi połówkami… Pozdrawiam 🙂

    Polubienie

    1. Wlaśnier o tą wyobraźnię chodzi. Ja też się zastanawialam, że oni może są tacy bardziej platnoniczni:)) Inne aspekty milości w tym wypadku nie mieszczą mi sie w glowie:))

      Polubienie

  10. „Prawie” – stanowi istotną różnicę. Kobiety mają „swoje lata”. Mają je i mężczyźni. Te „widełki” – nie są ściśle ustalone dla wszystkich – jednak występują zawsze oraz w wieku najpóźniej lat piędziesięciu. Od tego momentu facet „amant” jest po prostu żałosny. O wieku szanownego skądinąd jubilata już nie wspomnę.Wyobraźnia jak widać potrafi czynić cuda o wiele większe niż miłość. Chyba będę się musiał zastanowić – „co z tą moją wyobraźnią”. Bo że mam – w to nie wątpię ;))

    Polubienie

    1. Z Twoją? – dzieli Cię od niego 30 lat! 😉 Caffe, też myślę, że to przegięcie, a rozmawiałyśmy już poprzednio i wiesz, że w różnicy wieku nie widzę niczego zdrożnego. 50 i 80 ok, uwierzę w uczucie, nawet 40 i 80, bo różnie może być. Jednak 20 parę lat?? Wszyscy pamiętamy, jak to wtedy jest i co chodzi po głowie, do licha;-))

      Polubienie

      1. Dzieli Adama Krajanko? Bo mnie dzieli znacznie więcej lat :))) tak wiem, że temat wieku juz przerabialiśmy, dlatego początkowo wcale nie miałam zamiaru reagować na te nowinki. Jednak Onet już drugi raz wrzucił zdjęcie Lapickiego i mlodej żony. Nie zdzierżyłam:-)))

        Polubienie

    1. ona, no cóż, może chęć przyspieszenia własnej kariery……skoro nie kasa. myślę, że w Polsce rzeczywiście mniej chodzi o pieniądze a bardziej o jupitery.

      Polubienie

Dodaj komentarz