Kiedyś bardzo często brałam udział w konkursach literackich, był taki czas, że ciągle gdzieś coś wysyłałam. Z różnym skutkiem. Reblogowana notka jest przykładem takiego właśnie, konkursowego opowiadania, którego motywem przewodnim było zdanie: „Miała głos, który wzbudzał zaufanie”. Bardzo lubię intelektualną rywalizację, zabawę słowem, humor językowy, czemu więc, skoro sprawiało mi to przyjemność, teraz tego nie robię?
Nie mam zielonego pojęcia. Myślę, że moja wyobraźnia została trochę stłamszona przez szarą rzeczywistość, ale może właśnie nadszedł czas, żeby do tego wrócić? Bo najgorszy jest zastój, prawda? 😉
Pytanie do osób, które biorą udział w konkursach, gdzie je wyszukujecie? Wujek Google, czy może jest jakaś tablica ogłoszeniowa?
I used to take part in literary competitions very often, there was a time when I was sending something somewhere all the time. With different results. The reblogged note is an example of such a competition story, whose leitmotiv was the sentence: „She had a voice that evoked trust.” I really like intellectual competition, word play, language humor. So why, if I enjoyed it, I don’t do it now?
I do not have a clue. I think that my imagination was probably a little stifled by the gray reality, but maybe it’s time to get back to it. Because the worst is stagnation, right? 😉
Question for people who take part in competitions, where do you search for them? Uncle Google, is there a bulletin board?
Miała głos, który wzbudzał zaufanie, pewnie dlatego ten ciepły i brzmiący dziwnie znajomo szept bardzo szybko rozproszył płytki sen śpiącej kobiety. Otworzyła oczy rejestrując jednocześnie nie dający się opisać, ani tym bardziej zdiagnozować promieniujący w okolicy serca ból. Z trudem łapała oddech, było jej na przemian gorąco i zimno.
Z niechęcią wygrzebała się z ciepłego łóżka, żeby wziąć tabletkę, ale za to, już po chwili mogła normalnie oddychać i myśleć, dlatego rozsądnie wytłumaczyła sobie, że to nie żaden głos ją obudził, tylko tykający w kuchni zegar, a może jej własny pies, który jak zwykle, bezczelnie wskoczył do łóżka. Tylko gdzieś głęboko pod czaszką ciągle jeszcze niczym rozklekotane dzwony, dudniły słowa: ?musisz mu powiedzieć?.
Właściwie nic nowego jej się dzisiaj nie przyśniło, nic, czego by już wcześniej nie widziała w swoich snach. Ciemny pokój, muzyka dobiegająca zza zamkniętych na klucz drzwi, czyjś oddech zbyt blisko i zbyt natarczywie, niepokój, że coś…
View original post 609 słów więcej
Można znałeś na forach stronach ale w samym zapytania może ci nie pokazać tego tematu, ale jak będziesz szukać inne tematy to wyskakuje.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No tak, czyli w większości przypadków, trzeba po prostu szukać. Chociaż ten link, który podała Rymnawidelcu, jest ciekawy, choć dotyczy wszystkich rodzajów konkursów. Nie tylko literackich.
PolubieniePolubienie
Czas.. Zbierz się i zabierz :-)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mam weekend na poszukiwania i przygotowanie się. Mentalne:-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czas na książkę Beato!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oj, nie, chyba na książkę to mi zbrakłoby weny:-)
A może nawet i cierpliwości.
PolubieniePolubienie
Konkursy? Na studia miałaś się zapisac 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Miałam przełamać rutynę, albo studiami albo podróżami. Póki co, Singapur sie nie udal:-)
A z tymi studiami, to czy ja wiem… byloby tylko dla przyjemności. Ja już zmieniać pracy nie zamierzam:-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Co złego w przyjemności?
PolubieniePolubienie
Nie, no w przyjemności to nic. Ale na studiach trzeba zdawać egzaminy, a to przyjemne nie jest i jeśli miałabym wiązać z nimi jakieś przyszłościowe plany to ok, byłoby dobre. W takim sensie mogłabym studiować języki, ale gdybym się cofnęła w czasie, zrobiłabym podyplomówkę z psychologii. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Cholercia, ale taki kurs z psychologii…..fajne to byłoby!!
PolubieniePolubienie
😘😘😘
PolubieniePolubienie
A wiesz, że nawet sprawdziłam ile kosztuje taki rok na UW i włosy stanęły mi dęba. To jest 7 900 PLN!!
PolubieniePolubienie
U mnie 1000 per miesiąc…
PolubieniePolubienie
O w mordę!! To drożej!!
PolubieniePolubienie
I jak tu studiować dla przyjemności?:-)
PolubieniePolubienie
Lepiej to niż przepić i przejeść dla przyjemności 😚😚😚😚
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To fakt, przynajmniej nie pójdzie w biodra:-)
PolubieniePolubienie
A wolny słuchacz też płaci?
PolubieniePolubienie
A nawet nie pomyślałam o wolnym słuchaczu. Ciekawe.
PolubieniePolubienie
Niestety nie pomogę 😉
PolubieniePolubienie
No dlaczego??;-))
PolubieniePolubienie
Z konkursami mi nie po drodze a już z pewnością z wygrywaniem 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ale może nie wygrywasz… bo nie startujesz:-)?
PolubieniePolubienie
Możliwe. MOże nie ma zapału i chęci jak nie widać rezultatu, chociaż 2 razy udało mi się coś wygrać 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wiesz, na pewno nie ma sensu się zmuszać do udziału w jakichkolwiek konkursach. To ma być jedynie czysta, niczym nie skażona, przyjemność:)
PolubieniePolubienie
Ja czasem wygrywam książki na lubimy czytać.
PolubieniePolubienie
aktualnekonkursy.pl Musisz znaleźć interesującą Cię zakładkę.
Powodzenia!
PolubieniePolubienie
O!! Dziękuję:-) Wieczorem sobie poczytam, może coś mi wpadnie w oko:))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Warto, skoro masz konkursowe plany. Pozdrawiam😉
PolubieniePolubienie
Myślę, że w ramach przełamywania rutyny, o czym pisałam kilka notek temu, warto wrócić do tego, co się lubiło:-)
PolubieniePolubienie
Fajny, klimatyczny tekst
Kiedyś wysyłałam zdjęcia na konkursy
PolubieniePolubienie
I udało Ci się coś wygrać?
PolubieniePolubienie
Ze zdjęciami nie. Za to udało się w konkursie na dopisanie zakończenia do podanego tekstu i drugi raz na uzasadnienie tezy 😉
PolubieniePolubienie
No to jest super!! Przyjemnie się wygrywa takie konkursy prawda? 🙂
PolubieniePolubienie
Oj tak 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To Ty też musisz wrócić do tych konkursowych działań, między wierszami czytam, że też to bardzo lubiłaś:-)
PolubieniePolubienie
może…
PolubieniePolubienie
Miałam profil na portalu pisarski, ale wtedy nic z mojej radosnej twórczości nie zaciekawiła użytkowników. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę. Portal nadal istnieje i tam czasami były konkursy Wiele jest takich portali, ale ja w chwili obecnej wolę pisać na blogu niż na jakimś portalu, forum.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To też jest dobry sposób, ale ja po prostu lubię zadaniowość. I najlepsze moje wiersze powstały wtedy, gdy tematyka była jasno określona. Może to odróżnia wielkich pisarzy od takich osób jak ja, że oni potrafią pisać z wnętrza własnej duszy, a ja również z wnętrza, ale ktoś mi musi najpierw podsunąć pomysł, czego w tym wnętrzu szukać:-)
PolubieniePolubienie