Zanim kupisz psa / Before getting a dog

Google stworzył film, który wklejam na dole i zatytułował go „Psie dni”, ale ja uważam, że życie naszego Bajta wcale nie jest takie psie, jak by się wydawało, choć przyznaję, że przeszedł wiele. Czasem nawet myślę, że jeśli istnieje jakaś psia choroba, to on ją na 100 % złapie:-)

Dlatego tu uwaga skierowana do ewentualnych przyszłych właścicieli czworonogów. Jeśli zamierzacie kupić psa z hodowli, zróbcie dobre rozeznanie, poczytajcie opinie na forach dla psiarzy. Czy zwierzęta mają dobre geny, cieszą się dobrym zdrowiem i są krzyżowane tylko w takim zakresie, jak zalecają to związki kynologiczne. My tego nie zrobiliśmy, bo chcieliśmy już, zaraz natychmiast, a ponieważ akurat nie było w Lublinie żadnego miotu, pojechaliśmy w okolice Warszawy, ale o tej konkretnej hodowli wiedzieliśmy tyle, co nic.

Bajt przyjechał do domu z zapaleniem uszu, a do tej pory miał 5 operacji, kaszel kenelowy i zapalenie płuc. Nie wypadły mu zęby mleczne, więc trzeba było je usuwać chirurgicznie. W zasadzie od początku ma skłonność do tworzenia się kamieni w nerkach (temu zapobiegamy kupując specjalistyczną karmę), od 2 lat choruje na kardiomiopatię, ma powiększone serce i wątrobę. Niedosłyszy i niedowidzi, więc pewnie z tego powodu kilka miesięcy temu spadł z łóżka i uszkodził sobie łapę. Co najmniej raz do roku przechodzi szereg badań kontrolnych, w tym od czasu do czasu potrzebuje rtg. I najgorsze: 2 tygodnie temu zdiagnozowano u niego chorobę Cushinga.

I żeby było jasne, my nie narzekamy, jedynie cierpimy patrząc na jego postępującą nieporadność, na to jak każda kolejna choroba zabiera nam jakąś cząstkę Bajta i liczymy, że nie będzie cierpieć.

To Bajt nas wybrał. Tamtego dnia pojechaliśmy po innego pieska, ale po wejściu do pokoju szczeniaków, to on przybiegł do nas, próbował zaczepiać i wciągać do zabawy. Wiedzieliśmy, że tylko ten, żaden inny!:-)

On chyba też wiedział, tym swoim psim nosem wyczuwał, że z nami przejdzie przez każdą chorobę, jaką przyniesie mu los.

Jak to w rodzinie.


Google created a movie below, and titled it „Dog days”, but I think that our Byte’s life is not as doggy as it seems, although I admit that he has been through a lot. Sometimes I even think that if exists any dog disease, he will catch it 100% 🙂

Therefore, here the attention is directed to possible future owners. If you are going to buy a dog from a breeder, do some research, read opinions on dog breeding forums. Whether breeding dog have good genes, are in good health, and are only crossbred to the extent recommended by the kenology association. We did not do it, because we wanted to get a puppy immediately, and because there was no litter in Lublin, we went to the vicinity of Warsaw, and we knew nothing about this particular breeding.

Bajt came with us home with ear infection, and so far has had 5 surgeries, kennel cough and pneumonia. His milk teeth did not fall out, so they had to be surgically removed. Basically, from the very beginning, it is prone to the formation of stones in the kidneys (we prevent this by buying a special food), for 2 years has been suffering from cardiomyopathy, has an enlarged heart and liver. Hearing and visually impaired, that’s probably why he fell out of bed a few months ago and injured his paw. He undergoes a series of checkups at least once a year, including 3 times of x-ray. Two weeks ago he was diagnosed with Cushing’s disease.

And to be clear, we do not complain, we only suffer, looking at his progressive helplessness, at how each subsequent disease takes some part of him and we hope that it will not suffer.

It was Bajt who chose us. That day we came for other dog, but after entering the puppies room, he came to us, tried to accost and drag us into play. We knew that only this one, no other! 🙂

And he knew, with dog’s nose he sensed that with us he would go through any disease that fate brought him.

Like it is in the real family.

29 myśli w temacie “Zanim kupisz psa / Before getting a dog

  1. Ech, no serce boli, bo chciałoby się, żeby psiak nie cierpiał, a my razem z nim…
    Obie nasze sunie są ze schroniska. Raz tylko mieliśmy psa z hodowli- pekińczyka- ale to w czasach, kiedy jeszcze byłam sama dzieckiem. A tak albo znajdy, albo szczeniaki od psów znajomych bądź właśnie jak ostatnie- ze schroniska, takiego małego, gdzie psy przebywają góra miesiąc, jest ich mało, bo właściciel intensywnie szuka dobrych domów.

    Polubione przez 1 osoba

    1. I rzeczywiście są zdrowe? Mówi się, że jak kundelki to mieszanka genów, które powodują, że te psy są silne i odporne na większość chorób. Jak to jest u Was?

      Polubienie

      1. Są zdrowe! „Wilczurowata”Kama miała 6 miesięcy jak do nas trafiła, a Mysia tak około roku. I oprócz szczepień plus odrobaczania i raz skaleczenia łapy nic im się do tej pory nie przytrafiło. Są z nami już pięć lat.

        Polubione przez 1 osoba

  2. W moim domu zawsze były psy z odzysku! Nie ma ich już, ale zdjęcia ma na ścianie!
    Już nie wezmę do domu żadnego zwierzaka ze względu na nasz wiek, choć zakochałam się w maltańczyku – piesku mojej Córki – za słodycz jaką w sobie ma!

    Polubienie

    1. Oj tak, ja też bardzo lubię maltańczyki, one charakter mają podobny do yorków. Jedynie to ich białe umaszczenie mnie przerażało, bo wymaga dodatkowej pielęgnacji, w przeciwnym razie biel robi się żółta.

      Polubienie

            1. Oj, ja myślę, że wszyscy są w nim zakochani:)))
              Nasz Bajt stał się takim rodzynkiem całej rodziny. Nawet mój tata, który nigdy nie chciał w domu psa, pokochał go i lubił chodzić z nim na spacery.

              Polubione przez 1 osoba

    1. No niemałe koszty, ale tak jak napisałaś, dopóki jest nadzieja, że pożyje bez bólu, będziemy go leczyć. Wczoraj i dzisiaj już znowu ładnie zjadł, może się trochę wzmocni, a kojec relaksacyjny go ukoi:)

      Polubienie

    1. No właśnie, okrutne, ale pozwalać, by zwierzak cierpiał chyba też ociera się o okrucieństwo. Zwłaszcza, jak w przypadku naszego Bajta – nie ma szansy na wyleczenie. On już nie umrze na starość, jego zniszczy choroba:-(

      Polubienie

        1. Właśnie. Człowiek to jest taka dziwna istota, zamiast cieszyć się każdym danym mu w życiu stworzeniem, zamartwia się jego odejściem. Zwierzęta są szczęśliwsze nie mając tej świadomości.

          Polubione przez 1 osoba

            1. Yeah, you have this certainty, that Garfield will live forever. Almost:)
              Doberman is a big dog, I would be afraid of such a dog in my own home 🙂 But it is beautiful!

              Polubienie

    1. Bajt to nasz pierwszy i nie wiem, czy nie jedyny. Z Cushingiem psy w takim wieku żyją do pół roku, więc zaczynami się psychicznie przygotowywać. A co potem…. nie wiem:-(

      Polubienie

  3. Tak Bajt wiedział jak wybrać, gdyby trałi do innej rodziny może nie miały by tyle szczęścia. I tak to prawda chcąc zakupić psa trzeba dokładnie sprawdzić hodowlę, moi znajomi zakupili pieska, też dokładnie nie sprawdzili hodowcy, niestety w zeszłym roku Zośka odeszła i nie było szans na ratunek, choroba genetyczna.

    Polubienie

    1. No właśnie ta genetyka jest bardzo ważna. Ja cieszę się, że Bajt to Bajt, ale przecież od hodowli zależy, czy pies jest chorowity bardziej czy mniej.

      Polubienie

  4. pies to wielkie wyzwanie, również finansowe i zdrowotne. Trzeba mieć tego świadomość. Nie każdy ma! moja kuzynka wybrała mopsa, uroczy psiak, ale wypadają mu gałki oczne, koszty wizyt u weterynarza i operacji bardzo ją zdziwiły! gotowa na to nie była!

    Polubienie

    1. Dlatego zdecydowałam się na ten wpis i opis wszystkich bajtowych chorób. A jest ich jak widać sporo, wszystko kosztuje, włącznie ze specjalistyczną karmą. Trzeba się najpierw zastanowić, bo potem psiak może cierpieć. Nasz Bajt bierze więcej leków niż my:-) Trzeba jednak uczciwie dodać, że może i jest drogi w utrzymaniu, ale jest tak kochany, że ja nie wiem, czy inne psy też mają takie dobre charaktery:)

      Polubienie

Dodaj komentarz